Newsletter Tydzień w SEP

W dniach od 26 do 28 września w malowniczym obiekcie Hotel Eden Rajskie SPA odbyła się kolejna Rada Prezesów Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Pierwszą niespodzianką przygotowaną przez organizujący Radę Oddział Rzeszowski SEP był całkowity brak zasięgu sieci komórkowej, co oznaczało dla przybyłych gości brak łączności ze światem zewnętrznym. Aby zrekompensować „telefoniczny blackout” organizatorzy zapewnili uczestnikom wspaniałą pogodę oraz sporo atrakcji.

Obrady Rady Prezesów odbywały się w hotelu, przebiegały bardzo sprawnie, a referaty oraz prezentacje przygotowane przez uczestników Rady były bardzo interesujące. Tradycyjnie Radę Prezesów otworzył kol. Sławomir Cieślik prezes SEP, a następnie oddał prowadzenie koledze Waldemarowi Olczakowi dziekanowi rady Prezesów. Po zatwierdzeniu porządku obrad i informacji, że protokół z poprzedniej Rady Prezesów będzie zatwierdzony na następnej Radzie w grudniu, Zbigniew Styczeń prezes Oddziału Rzeszowskiego przedstawił działalność swojego oddziału. W trakcie posiedzenia Rady Prezesów zostały zaprezentowane trzy bardzo interesujące prezentacje. Kolega Konrad Sobolewski przedstawił zakres działalności Polskiego Komitetu Ochrony Odgromowej SEP, dyrektor Wojciech Kuraszkiewicz zaprezentował osiągnięcia i zakres działania firmy ALTERGA S.A., a kolega Jacek Pontek dyrektor Centralnego Ośrodka Szkolenia i Wydawnictw SEP przedstawił nową-swoją wizję działalności tego ośrodka. Na zakończenie kolega Krzysztof Zięba przedstawił funkcjonalność nowej bazy danych członków SEP oraz zaprezentował sposób korzystania członków SEP z dostępu do norm.

W czasie kiedy prezesi obradowali, osoby towarzyszące - małżonki prezesów wykorzystując przepiękną pogodę wybrały się na krótki spacer do Bacówki pod Małą Rawką, zobaczyły hodowlę żubrów w Mucznem, a także plenerowe muzeum wypału węgla drzewnego oraz cerkiew w Smolniku, a z punktu widokowego w Lutowiskach mogły oglądać wspaniałą panoramę Bieszczad.

Po tak intensywnym dniu, zarówno kolegom prezesom, jak i małżonkom należała się chwila wytchnienia w czasie której mogli skorzystać z atrakcji hotelowego Spa.

Wieczorem tradycyjna uroczysta kolacja Rady Prezesów, w czasie której można było porozmawiać, wymienić doświadczenia oraz rozwiązywać wszystkie problemy „współczesnego świata”. Aby jednak dyskusji nie było za wiele, organizatorzy przygotowali atrakcje w postaci zespołu Delikat Band, który do późnych godzin wieczornych umilił naszą kolację.

Ostatni dzień naszej Rady Prezesów poświęciliśmy na zapoznanie się z atrakcjami Bieszczad. Pierwszym punktem naszego programu było zwiedzanie wnętrza największego obiektu hydrotechnicznego w Polsce, czyli zapory i elektrowni szczytowo-pompowej w Solinie. Nasz przewodnik kolega Damian Guzik członek Stowarzyszenia Elektryków Polskich Oddział Krośnieński oprowadził nas po najbardziej ciekawych miejscach wewnątrz zapory i zapoznał wszystkich z wieloma szczegółami technicznymi działania i funkcjonowania elektrowni.

Niestety, czas płynie nieubłaganie szybko, kiedy dzieją się bardzo interesujące rzeczy, dlatego pożegnaliśmy naszego przewodnika po elektrowni, bo czekała na nas kolejna atrakcja, czyli rejs statkiem po jeziorze solińskim. Jednak nie był to zwykły rejs. Aby uprzyjemnić naszą wodną wyprawę na pokładzie odbyła się prezentacja Winnicy Jarosz, która przygotowała do degustacji 5 win z własnej winnicy. W czasie degustacji, przedstawiciel winnicy opowiedział wiele ciekawych rzeczy na temat samych win, ale również zapoznał nas ze sposobem picia wina, temperaturą i sposobem przechowywania wina oraz opowiedział o zaletach zdrowotnych wina.

Po tak interesującym rejsie połączonym z degustacją, nasze żołądki domagały się dobrego jedzenia. Dlatego jak najszybciej, czyli korzystając z kolejki gondolowej udaliśmy się do Karczmy Jawor na upragniony posiłek. Sama podróż kolejką była kolejną atrakcją, która dzięki wspaniałej pogodzie pozwoliła nam zobaczyć z góry zarówno wcześniej zwiedzaną zaporę w Solinie, jak i piękno Jeziora Solińskiego, po którym pływaliśmy statkiem.

Smaczne jedzenie przygotowane przez kucharza Karczmy Jawor oraz bardzo ciekawe opowieści kierownika obiektu na tematy kulinarne tego regionu dopełniły nasze doznania estetyczne w tym dniu.

Na zakończenie jeszcze wyjazd na wieżę widokową, aby po raz ostatni, ale oczywiście tylko w tym dniu spojrzenie na Bieszczady z każdej strony wieży widokowej, ostatnie pamiątkowe zdjęcia, że tutaj byliśmy.

Gorące pożegnanie i każdy ruszył w swoją stronę, zabierając ze sobą wspomnienia, wspaniałe zdjęcia i mamy nadzieję, że dobre myśli i miłe wspomnienia z tego pobytu na naszej Radzie Prezesów.

Dziękujemy wszystkim osobą które uczestniczyły w radzie Prezesów za wspaniałą atmosferę, za gorące dyskusje zarówno te merytoryczne w czasie obrad Rady Prezesów, jak i te które odbywały się w trakcie całego naszego spotkania.

 

Oracowanie: Zbigniew Styczeń

prezes Oddziału Rzeszowskiego SEP

zdjęcia: Marian Sajnok

prezes Oddziału Krośnieńskiego SEP