Elektryka w Częstochowie zaczęła się w Jasnogórskim Klasztorze
Elektryka w Częstochowie zaczęła się w Jasnogórskim Klasztorze - czyli pokaz działania maszyny elektrostatycznej (1771 rok) oraz częstochowski „Sentry-box” Experiment (lata 1778-1779) - Subiektywne oraz prywatne spojrzenie. Pauliński Uniwersytet z pełnią praw akademickich działający na Jasnej Górze od 1671 roku oraz pokazy doświadczeń praktycznych z maszyną elektrostatyczną.
W dniu 3 kwietnia 1671 roku, na podstawie breve (bulli) papieża Klemensa X Ex injuctio Nobis powołano w paulińskim Klasztorze na Jasnej Górze w obecnej Częstochowie Studia Generalia (czyli uniwersytet) dla zakonu Paulinów a generał zakonu otrzymał prawo nadawania stopni scholastycznych do doktora włącznie z zastrzeżeniem wyższych urzędów w zakonie dla tych ostatnich. W zakończeniu dokumentu podpisanego przez Ojca Świętego można przeczytać: „Postanawiamy, by obecny tutaj dokument zachował zawsze swoją moc, ważną i skuteczność i by ją zachował w przyszłości…” a cytat ten jest zaczerpnięty z pracy ojca Eustachego Rakoczy pt. „Uniwersytet Jasnogórski” (Jasna Góra, Dwumiesięcznik Sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej, 2006, R. 24, Nr 4 lipiec-sierpień, s. 40-41, ISSN 0239-5525.). Przywilej papieski potwierdził w dokumencie z 23 stycznia 1674 roku Cesarz Rzymski Narodu Niemieckiego Leopold I Habsburg przyznając Uniwersytetowi Jasnogórskiemu takie same prawa jakie miały uniwersytety i akademie publiczne, mimo, że mieli w nim kształcić się przede wszystkim członkowie zakonu paulinów z prowincji polskiej o czym pisze ojciec Kazimierz S. Szafraniec w książce pt. „Konwent Paulinów Jasnogórskich 1382-1864” (Instytut Studiów Kościelnych, Rzym 1966, s. 147.). Uniwersytet Jasnogórski, nadawał liczące się w świecie stopnie naukowe do 1918 roku.
W roku 1663 niemiecki fizyk, inżynier i wynalazca Otto von Guericke (ur. 1602 r., zm. 1686 r.), znany z tego, że w roku 1654 wykonał słynne doświadczenie z półkulami magdeburskimi i mający doświadczenia ze skonstruowanym przez siebie w roku 1662 barometrem wodnym (za pomocą którego zbadał zależność ciśnienia od wysokości nad poziomem morza oraz stanu pogody), w roku 1663 skonstruował prymitywną tarciową maszynę elektrostatyczną (wykorzystującą efekt tryboelektryczny), zbudowaną z ruchomej kuli z lanej siarki. Obracająca się kula dotknięta ręką lub kawałkiem tkaniny generowała ładunki elektryczne. Tak rysownik wyobrażał sobie pomysłodawcę Otto von Guericke z tarciową maszyną elektrostatyczną (źródło: Wikipedia)
Rys. Rysunek: Otto von Guericke z tarciową maszyną elektrostatyczną
Wkrótce angielski fizyk, matematyk i alchemik Izaak Newton (ur. 1643 r., zm. 1727 r.) zasugerował użycie w maszynie elektrostatycznej szklanej kuli zamiast kuli siarkowej. W roku 1705 fizyk angielski Francis Hauksbee (ur. 1660 r., zm. 1713 r.) ulepszył maszynę elektrostatyczną, zamieniając kulę z siarki na kulę szklaną i zbliżając palec do kręcącej się szklanej kuli generował pierwsze iskry. W roku 1709 zaopatrzył maszynę elektrostatyczną w cylindryczny wirnik wykonany ze szkła. Wynalazca stwierdził, że istnieją dwa rodzaje własności elektrycznych, a badania oddziaływania pomiędzy ciałami naelektryzowanymi wykazały przyciąganie się ciał naładowanych różnoimiennie oraz odpychanie się ciał naelektryzowanych równoimiennie. Uruchomienie nowej maszyny elektrostatycznej, również ładowanej przez tarcie, pozwoliło zaobserwować szereg zjawisk elektrycznych w tym zjawiska świetlne. Następnie w roku 1768 zamieniono kulę szklaną na tarczę szklaną i w tej postaci maszyna elektrostatyczna była stosowana jako źródło ładunków elektrycznych, aż do odkrycia galwanicznych źródeł napięcia co w swojej pracy zatytułowanej „Stara, poczciwa maszyna elektrostatyczna”, opisali M. Sadowska, G. Karwasz (Fizyka w szkole, Czasopismo dla nauczycieli, Nr 5, wrzesień-październik 2011, s. 40-50, ISSN 0426-3383.).
Od XVII wieku popularne były na Jasnej Górze dysputy filozoficzne i teologiczne, które odbywały się w celu ćwiczenia uczestniczących w nich studentów bądź dla uczczenia wybitnych osobowości przebywających w klasztorze. Czasem jako uzupełnienie tych dysput odbywały się pokazy „cudów natury” (np. olbrzymich grzybów czy wielkich ryb). Uniwersytet Pauliński cieszył się znaczną renomą w królestwie czego dowodem były darowizny czy zapisy na Jego rzecz. Z okazji stulecia Uniwersytetu Paulińskiego w 1771 roku oprócz wielu darowizn (często były to oprawne księgi) otrzymał on maszynę elektrostatyczną z tarczą szklaną, urządzenie służące do wytwarzania ładunków elektrycznych przez pocieranie (czyli do elektryzacji). W tym też roku studenci Uniwersytetu Paulińskiego zorganizowali jako uzupełnienie dysputy teologicznej pokaz działania tej maszyny (zabawę) zwaną nieprzyzwoicie „elektryzującym pocałunkiem”. Polegało to na tym, że student stojący na suchej desce (czyli izolatorze) elektryzował się dotykając jedną dłonią kręconej przez kolegę okrągłej tarczy szklanej maszyny elektrostatycznej a drugą podawał studentowi stojącemu bosymi stopami na kamiennej posadzce, który dotykając tej ręki przeżywał, obserwowany przez zebranych, mały elektryczny wstrząs. To pierwsze doświadczenie elektryczne było ponawiane wielokrotnie i bardzo podobało sie zebranym. To elektryczne doświadczenie mające miejsce w Sanktuarium Jasnogórskim 250 lat temu stanowi niezaprzeczalny początek praktycznego (doświadczalnego) stosowania elektryki na ziemi częstochowskiej.
Autora interesowało co dalej działo się z tym pierwszym urządzeniem elektrycznym w mieście. Ale, mimo poszukiwań, żadnej informacji na ten temat nie znalazł ani nie uzyskał w Częstochowie. W dniu 10 października 1926 roku otwarto w Wieluniu Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Muzeum otrzymało imię Józefa Piłsudskiego. Władze Wielunia wykupiły starą cerkiew wraz z placem i w 1935 roku otwarto placówkę muzealną w tym miejscu. Pod koniec lat trzydziestych dwudziestego wieku, w Muzeum tym pokazywano pozostałe z pracowni matematycznej wieluńskiego Kolegium Pijarskiego nadgryzioną zębem czasu okrągła płytę szklaną z metalową korbą stanowiącą część maszyny elektrostatycznej oraz resztki baterii butelek lejdejskich a całość tych zdarzeń autor tego artykułu opisał w pracy „Działalność księdza Pijara Józefa Hermana Osińskiego w Wieluniu i Częstochowie na polu nauczania oraz budowy piorunochronów” (Maszyny Elektryczne - Zeszyty Problemowe Nr 4/2018 (120), s. 177-183. ISSN 0239-3646). W czasie straszliwego bombardowania przez Niemców otwartego i pozbawionego Wojska Polskiego miasta Wieluń, rankiem w dniu 1 września 1939 roku, wprawdzie budynek Muzeum ocalał ale w czasie wojny jego zbiory uległy całkowitej zagładzie. Można tylko domniemywać, ze ta okrągła płyta szklana z korbą była ostatnią pozostałością maszyny elektrostatycznej tej z Jasnej Góry rozpoczynającej historię praktycznej elektryki na Ziemi Częstochowskiej. Autor podejrzewa, że znalazła się ona w Kolegium Wieluńskim za sprawą nauczyciela tego kolegium Pijara Józefa Hermana Osińskiego (ur.1738 r.; zm. 1802 r.).
Aleksander Gąsiorski – Oddział Częstochowski SEP
Członek Centralnej Komisji Historycznej SEP